Wokół toru(63): Orzeł Łódź ma nowego wychowanka

11.05.2019, 09:30

Sezon żużlowy wreszcie wystartował, nie oznacza to, że w klubach żużlowych oprócz meczów nic się nie dzieje. Jak co tydzień przygotowaliśmy dla Państwa raport z tego, co wydarzyło się w zespołach Nice 1.LŻ w ostatnim czasie.

W sobotnie popołudnie Zdunek Wybrzeże Gdańsk, będzie walczyło o punkty w Rybniku. Trener Mirosław Berliński nie wpisał pod nr. 4 żadnego zawodnika, ostateczne zestawienie poznamy na chwilę przed początkiem spotkania. Okazuje się, że w składzie gospodarzy również może dojść do zmiany. W piątek na rybnickim owalu trenował Daniel Bewley. Brytyjczyk walczy o powrót do formy sprzed kontuzji, którą odniósł w połowie poprzedniego sezonu. Jeśli Bewley przekonał do siebie trenera na przedmeczowym treningu, zapewne zajmie miejsce Sergieja Łogaczowa. Bez względu na to jaki będzie skład obu drużyn, zapowiadają się ogromne emocje od pierwszego do ostatniego biegu.

We wtorek rozpoczęły się rozgrywki w Szwecji. Bardzo źle tegoroczny debiut wspominać będzie Timo Lahti. Jeden z liderów Lokomotivu Daugavpils, wskutek upadku złamał kość strzałkową. - Pozdrowienia ze szpitala! Zeszłej nocy złamałem kość strzałkową podczas zawodów w Gislaved, w spotkaniu przeciwko z Rospiggarnie. Będę musiał teraz odpocząć przez parę tygodni i wrócę silniejszy niż kiedykolwiek - poinformował na swoim fanpage Fin.

Przed tygodniem nasza drużyna, w bardzo dobrym stylu pokonała Argeda Malesa TŻ Ostrovię Ostrów Wlkp. Goście wystąpili w tym spotkaniu bez Aleksandra Łoktajewa. - Tak się składa, że przeszedł bardzo szczegółowe badania. Zostały one wykonane zarówno u niego w Bydgoszczy jak i u nas na miejscu w Ostrowie. Diagnoza jest taka, że ma problemy z błędnikiem. Wszystko brzmi bardzo poważnie, bo błędnik odpowiada między innymi na zmysł równowagi – wytłumaczył absencję swojego zawodnika w rozmowie z portalem Sportowefakty.wp.pl prezes Radosław Strzelczyk. Na szczęście, Ukrainiec ma być gotowy do jazdy w kolejnym meczu ligowym.

Przed startem rozgrywek, wielu ekspertów uważało, że Unia Tarnów ma najmocniejszą parę juniorów w lidze. Kibice w szczególności liczyli na Mateusza Cierniaka, który błysnął w zeszłorocznych barażach w barwach klubu z Ostrowa. Początek sezonu pokazał, że przed młodymi "Jaskółkami" jeszcze sporo pracy, a dobre wyścigi przeplatają ze słabszymi. Mimo wszystko z postawy juniorów zadowolony jest Paweł Baran. - Postawa naszych młodych zawodników jest dobra. Nie wiem czemu niektórzy za dużo sobie wyobrażali. Ci chłopcy rok temu zdali licencję żużlową, więc należy zdać sobie sprawę z tego, że tak naprawdę każdy mecz na kolejnym torze to dla nich debiut. Ci juniorzy mają po 16 lat i są po czterech ligowych kolejkach. Ciężko jest teraz wymagać od nich, żeby robili po 8 – 9 punktów w lidze. Spokojnie – stwierdził w rozmowie z Przeglądem Sportowym opiekun młodzieży z Tarnowa.

Orzeł Łódź ma nowego żużlowca. Licencję zdał Aleksander Grygolec, który w lipcu skończy 16 lat i będzie mógł zadebiutować w lidze. Dość niespodziewanie, o młodym zawodniku zrobiło się głośno jeszcze przed ligowym debiutem. Wszystko za sprawą faktury na kwotę 2,5 tys. złotych, jaką junior dostał od Wilków Krosno, za możliwość trenowania na miejscowym torze. Grygolec swoją przygodę z żużlem rozpoczął w szkółce klubu z Krosna, ale licencję postanowił zdać w barwach Orła.

- Na krośnieńskim torze odbyłem cztery treningi, a mój motocykl stał w warsztacie przez około 30 dni. Wtedy miałem jeszcze nadzieję, że dogadam się z władzami klubu. Oto ile kosztują cztery treningi w Krośnie. Dodam że kiedy wyjeżdżałem na inne tory np. Kraków, Tarnów, płaciłem 50 - 150 zł. Ja chcę jeździć i bardzo solidnie przygotowywałem się do sezonu. Od listopada słyszałem, że nie wyobrażają sobie, żebym nie był pierwszym Wilkiem. Czas licencji się zbliżał, a konstruktywnych rozmów nie było. Co zrobilibyście na moim miejscu? – napisał w oświadczeniu świeżo upieczony żużlowiec.

W sprawie głos zabrali, również działacze Wilków Krosno. W oświadczeniu wyjaśnili kwestię faktury, która zbulwersowała kibiców. - Zaprezentowana przed Olka faktura jest... formą kompensaty. Szkoda, że osoba pisząca wpis na profilu Olka tego nie dodała. Ojciec zawodnika w obecności świadków wypisał (przy... pomocy klubu :) własną fakturę na taką samą kwotę za pomoc przy pracy przy torze. Obie strony ustaliły i zaaprobowały, że dokonają kompensaty świadczeń. My zachowujemy jednak zasadę zachowania tajemnicy handlowej i faktury nie publikujemy - możemy dowiedzieć się z oświadczenia opublikowanego przez klub z Krosna. 

 

Autor: Redakcja

Następny mecz:

18.05.2024, 16:30 / Rzeszów

Tabela:

msc drużyna M Pkt +/-
1 Cellfast Wilki Krosno 4 8 +42
2 Innpro ROW Rybnik 4 8 +38
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 6 +37
4 Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 4 4 +4
5 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań 4 3 -19
6 Texom Stal Rzeszów 4 2 -7
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 4 1 -35
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 -60

Social Media

Nasi Partnerzy

Sponsor Tytularny

Partnerzy Główni

Sponsor Strategiczny Plus