Wokół Toru(27):Sędzia pomógł Polonii Piła

17.08.2018, 12:26

Sezon żużlowy wreszcie wystartował, nie oznacza to, że w klubach żużlowych oprócz meczów nic się nie dzieje. Jak co tydzień postanowiliśmy sprawdzić co słychać u naszych rywali.

Skrzydła Orła Łódź zostały bardzo szybko podcięte. Podopieczni Janusza Ślączki po ostatniej porażce z ROW Rybnik muszą odłożyć marzenia o Speedway Ekstralidze na kolejny rok. Przed żużlowcami z Łodzi seria meczów o poprawę nastrojów prezesa i dorobku punktowego. W piątkowy wieczór do Łodzi przyjedzie Polonia Piła. W awizowanym zestawieniu nie znalazł się Hans Andersen, pomimo tego doświaczony Duńczyk będzie w tym czasie w Polsce i spotka się z kibicami. Przed Hansem na pewno seria trudnych pytań. W ostatnim czasie to właśnie jego punktów brakowało drużynie. Pozostając przy temacie Orła, bardzo poważnie wygladający upadek zaliczył ostatnio Mateusz Błażykowski. Podczas rundy DMPJ w Rybniku upadł na tor sprawa wyglądała bardzo poważnie, na stadionie pojawił się nawet helikopter ratowniczy. Ostatecznie junior Orła został odwieziony do szpitala karetką a szczegółowe badania nie wykazały żadnych złamań.

Emocje po ostatniej wygranej naszego zespołu jeszcze do końca nie opadły. W Lublinie do pierwszej porażki podchodzą ze spokojem i cieszą się, że wpadka nastąpiła teraz a nie w fasie play - off. - Takich błędów jak popełniliśmy dziś nie możemy popełnić w rundzie finałowej. Dobrze, że to przytrafiło się nam właśnie teraz a nie później. Pierwsza połowa tego spotkania była fajna, ale później goście jechali dwa razy lepiej niż my. - powiedział po zawodach Paweł Miesiąc. Na klubowym fanpage kibice martwią się o dyspozycję Roberta Lamberta. Młody Brytyjczyk narzeka ostatnio na przemęczenie a mimo wszystko nie zmniejsza ilości swoich startów. Fani obawiają się o jego dyspozycję przed najważniejszą częścią sezonu.

Zespół Polonii Piła ma w ostatnim czasie spore problemy finansowe w efekcie do Gdańska przyjedzie w oszczędnościowym składzie. W niedzielę nad morzem nie zobaczymy Rafała Okoniewskiego, któremu klub zalega blisko 200 tysięcy zł. Nowi działacze postanowili, że zawodnik nie pojawi się na torze do końca rundy zasadniczej, aby nie powiększać zadłużenia. Przed ostatnim spotkaniem gestem wobec klubu wykazał się sędzia Piotr Lis.

W barwach Polonii w niedzielę zaprezentuje się bardzo dobrze znany w Gdańsku Thomas H. Jonasson, który zgodził dojechać sezon za połowę tego co ma zapisane w kontrakcie.

Norbert Krakowiak junior Car Gwarant Startu Gniezno dwa tygodnie temu zaliczył na torze w Gdańsku bardzo nieprzyjemny upadek, przez co musiał pauzować w ostatniej kolejce. Na szczęście wychowanek klubu z Ostrowa dochodzi do siebie i powinien być do dyspozycji trenera podczas meczu na szczycie przeciwko Speed Car Motor Lublin. -Bardzo się cieszę z jego powrotu na tor. Liczę na niego w końcówce sezonu. Zarówno w czekających nas Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorow i czekających nas spotkakniach ligowych. - powiedział menadżer zespołu Rafael Wojciechowski.

Autor: Tomasz Werbel