Podsumowanie sezonu (7): Dominik Kossakowski
27.10.2018, 11:38
Dla Dominika Kossakowskiego miniony sezon był ostatnim w gronie juniorów. Wychowanek Wybrzeża nie może rozgrywek zaliczyć do udanych. Na początku było jeszcze nieźle, ale pod koniec sezonu nie poprawił swoich pozycji negocjacyjnych na nowy rok.
Najlepszy mecz: Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Euro Finannce Polonia Piła 63:27, 7+4 (2*,2*,1*,2*): Nie był to może najtrudniejszy mecz dla naszej drużyny pod względem gatunkowym, jednak Dominik Kossakowski pokazał się w nim z bardzo dobrej strony. Przez całe spotkanie przegrał tylko raz z Tomasem H. Jonassonem.
Najgorszy mecz: Najgorszy mecz: Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Car Gwarant Start Gniezno 46:44, 3 (1,2,0,0) W kilku spotkaniach Dominik Kossakowski miał spore problemy. Nie pomógł w spotkaniu, które było debiutem Karola Żupińskiego. Zdobył tylko 3 punkty, przez cały mecz pokonując tylko jednego rywala, Maksymiliana Bogdanowicza. W tym spotkaniu zabrakło nam tylko punktu do bonusu.
Średnia biegowa: 1,167 (49. miejsce w lidze)
Średnia ocen wybrzezegdansk.pl: 2,50
Oceny ekspertów:
Rafał Sumowski, trojmiasto.pl: O tym, że Dominik Kossakowski ma być czołowym juniorem I ligi, mówiło się przed każdym z trzech ostatnich sezonów. Niestety, każde kolejne rozgrywki to dla "Domina" zjazd, co odzwierciedla spadająca średnia biegowa. Wychowanek Wybrzeża ewidentnie się pogubił i wygląda na to, że nikt nie wiedział jak mu pomóc. Dominik jeździł dość pasywnie, najczęściej dojeżdżał do mety na pozycji, z której wyszedł ze startu. Wiek juniorski kończy z poczuciem rozczarowania kibiców, którzy liczyli na to, że dorówna albo choć zbliży się do poziomu Krystiana Pieszczka.
Michał Gałęzewski, WP SportoweFakty: Jeszcze 3-4 lata temu szczerze wierzyłem w to, że kończący wiek juniora Dominik Kossakowski zasili naturalnie formację seniorską Wybrzeża Gdańsk, jeśli tylko nie zgłoszą się po niego bogatsi. Z każdym kolejnym sezonem jednak mający wielki talent żużlowiec, rozmieniał go na drobne, a ostatnie tygodnie były już bardzo smutne. Wciąż mam nadzieję, że chcący nadal być żużlowcem Dominik uderzy pięścią w stół i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Gdy w pierwszym roku w wieku seniora tego nie zrobi, pójdzie śladem wszystkich naszych wychowanków z ostatnich lat, z wyłączeniem Krystiana Pieszczka.
Wojciech Luściński, Radio Gdańsk: Mógł mieć przełomowy sezon i dobre wejście w wiek seniora, ale nic z tego nie wyszło. Dominik Kossakowski to jeden z największych przegranych obecnego sezonu. W trakcie rozgrywek pojawiały się informacje o problemach z nadmierną wagą młodego zawodnika. On sam dementował te pogłoski. Nie spoglądamy na cyfry na wadzę, ale tor i tak zweryfikował możliwości wychowanka. Nie był pewnym punktem formacji juniorskiej, jeździł w kratkę i nawet na domowym torze nie gwarantował zdobyczy punktowej. Efekt? To, jak na razie, ostatni sezon Kossakowskiego w Gdańsku i kontynuowanie przygody z żużlem najprawdopodobniej na poziomie drugoligowym.
Autor: Redakcja
