Oceniamy żużlowców Zdunek Wybrzeże Gdańsk (10)

13.08.2018, 15:35

Po znakomitym meczu nasi żużlowcy pokonali niezwyciężony dotychczas Speed Car Motor Lublin i przy okazji zanotowali pierwszą wyjazdową wygraną w tym sezonie. Poniżej zamieszczamy oceny portalu www.wybrzezegdansk.pl za mecz z "Koziołkami".

Mikkel Bech 8+3 (1*,1,2*,3,1*) – 4

W pierwszych dwóch seriach naszemu kapitanowi brakowało nieco prędkości. Jednak od 3 serii startów dorównał poziomem do Michelsena i Thomsena i ciągnął wynik naszego zespołu do przodu. Szczególne brawa należą się mu za 12 bieg, kiedy udało mu się na trasie minąć obu rywali dzięki czemu zamiast podwójnej przegranej mieliśmy biegowy remis. Jak zawsze był bardzo efektowny na torze.

Michał Szczepaniak 3+1 (2,0,-,1*) – 3

Zdobycz punktowa nie powala na kolana, ale jeśli przyjrzymy się poszczególnym biegom to punkty Szczepaniaka były niezwykle istotne do końcowego sukcesu. Za każdym razem, gdy punktował drużynowo nie przegrywaliśmy wyścigu. W 11 odsłonie wspólnie z Oskarem Fajferem nie pozwolili nadrobić strat bardzo silnej parze Anderas Jonsson Wiktor Lampart.

Oskar Fajfer 8 (0,1,3,2,2) – 4

Podobnie jak większość naszego zespołu przespał początek spotkania, ale później jeździł tak jak wszyscy od niego oczekują. Na torze był bardzo szybki i waleczny. Dzięki 3 punktom wywalczonych przez Oskara w 9 biegu nasza drużyna wyszła na prowadzenie, którego nie oddała do końca meczu. Był znakomitym dopełnieniem naszego duńskiego trio.

Anders Thomsen 11+3 (3,3,2*,2*,1*) - 6

Jako jedyny z podopiecznych Mirosława Berlińskiego od początku zawodów był nieuchwytny dla rywali. Wydawło się, że Thomsen jedzie w innej lidze, był piekielnie szybki i bez najmniejszych problemów mijał na trasie rywali. Pokonanie na dystansie lidera Motoru Andreasa Jonssona nie jest łatwym zadaniem a Anders w 6 biegu zrobił to bez najmniejszego problemu. Punkt na rywalu stracił dopiero w ostatnim biegu, kiedy to wspólnie z Mikkelem Michelsenem musieli uznać wyższość wcześniej wspomnianego Jonssona.

Mikkel Michelsen 15 (1,3,3,3,3,2) - 5+

Do najwyższej oceny zabrakło lepszego występu w 4 biegu, który nasza drużyna przegrała podwójnie. W dalszej fazie zawodów Michelsen był niesamowity a jego akcja w 10 biegu na długo pozostanie w pamięci kibców. Chyba tylko Mikkel wie jak znalazł dla siebie miejsce pomiędzy bandą a dwoma zawodnikami gospodarzy na wąskim lubelskim torze. Michelsen pokazał niezwykłą odwagę i nieustępliwość.

Karol Żupiński 2 (2,0,0) – 4

W biegu juniorskim udało mu się przedzielić parę Lampart Bober, która przed tym spotkaniem tylko raz nie wygrała podwójnie  starcia młodzieżowców. Mijając Bobera pokazał, że myśli na torze i potrafi bronić wywalczonych pozycji. Później było już słabiej, ale cały czas próbował utrzymywać kontakt z rywalami.

Dominik Kossakowski 1 (0,1,0) – 3-

W swoim pierwszym starcie totalnie nie trafił z przełożeniami i przyjechał daleko za rywalami. W swoim drugim biegu miał dużego pecha, ponieważ wspólnie z Michelsenem wiózł do mety podwójną wygraną. Niestety na tor upadł Miesiąc. W powtórce Kossakowski po dobrym starcie popełnił na trasie kilka błędów i dał się minąć Lampartowi. Od początku sezonu Dominikowi brakuje regularności, pojedyncze przebłyski to za mało jak na zawodnika kończącego wiek juniora.

Autor: Tomasz Werbel