Gdańskie Inauguacje: Sezon 2013

03.04.2018, 10:19

Inauguracja sezonu zawsze wywołuje ogromne emocje wśród kibiców i samych zwodników. Po półrocznej przerwie znów można usłyszeć warkot motocykli. Przed niedzielnym meczem z Agre Speedway Wandą Kraków postanowiliśmy prześledzić jak wyglądały pierwsze spotkania naszej drużyny w poprzednich latach. Na początek rok 2013 i mecz z Orłem Łódź.

W sezonie 2013 podobnie jak w tym roku głównym tematem była pogoda. Niskie temperatury sprawiły, że inauguracyjna kolejka, która odbyła się 14 kwietnia zgodnie z terminarzem była III kolejką zmagań. Pierwszym rywalem Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk była ekipa Orła Łódź.

Gdańszczanie przystępowali do rozgrywek w roli głównego faworyta do awansu. W przerwie zimowej zespół został wzmocniony dwójką krajowych zawodników. Nad morze przeszedł Robert Miśkowiak czyli najskuteczniejszy zawodnik zaplecza Speedway Ekstraligi w sezonie 2012 oraz Artur Mroczka, który chciał odbudować swoją formę po dwóch latach spędzonych w Gorzowie. Kibice duże nadzieje pokładali także w Krystianie Pieszczku, który był uważany za najlepszego juniora pierwszej ligi.

Pierwszym rywalem podopiecznych Stanisława Chomskiego był Orzeł Łódź, którego celem było spokojne utrzymanie. Na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego zgromadziło się 5 tys. fanów liczących na okazałe zwycięstwo Wybrzeża. Nasi żużlowcy sezon rozpoczęli znakomicie para Thomas Jonasson - Renat Gafurov nie dała najmjiejszych szans parze gości. Jonasson prezentował wysoką formę od pierwszego do ostatniego spotokania sezonu dzięki czemu został najskuteczniejszym żużlowcem całych rozgrywek ze średnią 2,339. Ciekawostką jest fakt, że Szwed uzyskiwał lepsze wyniki na torach rywala niż w domu. Nieco słabszy start sezonu zanotował Krystian Pieszczek, który na inaugurację wywalczył tylko jedno "oczko" w trzech startach. Na szczęście był to tylko wypadek przy pracy i w późniejszym okresie "Krycha" niejednokrotnie decydował o zwycięstwach naszej drużyny. Ostatecznie Pieszczek był trzecim najskuteczniejszym żużlowcem czerwono - biało - niebieskich ze średnią 2,037 pkt na bieg.

Wracając do spotkania z Orłem początek należał zdecydowanie do naszej drużyny, która musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Roberta Miśkowiaka. W jego miejsce stosowane było zastępstwo zawodnika. Po 6 gonitwie Wybrzeże prowadziło 24:12. Najskuteczniejszym jeźdźcem naszej ekipy na tym etapie spotkania był Marcel Szymko, który w dwóch starach wywalczył komplet punktów. Nad morzem szykował się prawdziwy pogrom. W zespole Orła walkę z miejscowymi potrafili nawiązać jedynie Rory Schlein oraz Peter Kildemand, którego kariera po sezonie 2013 nabrała ogromnego rozpędu (2 średnia I ligi). Dzięki rezerwom taktycznym i dobrej postawie Australijczyka i Duńczyka łodzianie uzbierali w Gdańsku 38 punktów.

Żużlowcy Wybrzeża nie zachwycili na inaugurację, jednak wykonali swoje zadanie i zrobili pierwszy krok w kierunku najwyższej klasy rozgrywkowej. W całym sezonie zasadniczym Renault Zdunek Wybrzeże poniosło jedynie trzy porażki i pewnie zajęło pierwsze miejsce w tabeli wyprzedzajac GKM Grudziądz o 3 punkty.

Zgodnie z przedsezonowymi zapowiedzami w rudznie finałowej w walce o awans liczyły się tylko dwa Zespoły - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk i GKM Grudziądz. Los sprawił, że do bezpośredniej konfrontacji doszło dopiero w ostatniej kolejce i wiadomo było, że zwycięzca tego meczu bedzie mógł cieszyć się z awansu do Speedway Ekstraligi. Gdańszczanie pojechali swój najlepszy mecz w sezonie i rozbili grudziądzan 59:31. Najkuteczniejszy w tym spotkaniu był Artur Mroczka, który wywalczył 12 punktów w czterech startach. Przedsezonowe założenia na sezon 2013 zostały zatem wykonane w 100% procentach i po fecie z okazji awansu przyszedł czas na pracę nad składem na sezon 2014. Ówczesny prezes Robert Terlecki mówił, że nad morzem powstanie zespół, który da radę utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 52 
9. Thomas H. Jonasson - 12+2 (3,2*,3,3,1*)
10. Renat Gafurow - 10+2 (2*,3,d,1,2,2*)
11. Dawid Stachyra - 11+1 (1,1*,2,2,2,3)
12. Artur Mroczka - 12+2 (3,2,1*,1*,2,3)
13. Robert Miśkowiak – zastępstwo zawodnika
14. Marcel Szymko - 6 (3,3,0,0)
15. Krystian Pieszczek - 1 (0,1,d)

Orzeł Łódź - 38 
1. Rory Schlein - 11+1 (1,3,3,0,3,1*)
2. Daniel King - 4 (0,0,-,3,1)
3. Ronnie Jamroży - 0 (0,0,-,-)
4. Daniel Pytel - 3 (2,1,0,0)
5. Peter Kildemand - 12 (2,t,2,3,3,2)
6. Marcin Bubel - 4+1 (1*,2,1,0)
7. Kamil Pulczyński - 4 (2,0,1,1,0)

Bieg po biegu:
1. Jonasson, Gafurow, Schlein, King 5:1
2. Szymko, Pulczyński, Bubel, Pieszczek 3:3 (8:4)
3. Mroczka, Pytel, Stachyra, Jamroży 4:2 (12:6)
4. Gafurow, Kildemand, Pieszczek, Pulczyński 4:2 (16:8)
5. Schlein, Mroczka, Stachyra, King 3:3 (19:11)
6. Szymko, Jonasson, Pytel, Jamroży 5:1 (24:12)
7. Jonasson, Bubel, Pulczyński, Gafurow (d1), Kildemand (t) 3:3 (27:15)
8. Schlein, Stachyra, Pulczyński, Pieszczek (d3) 2:4 (29:19)
9. Jonasson, Kildemand, Gafurow, Pytel 4:2 (33:21)
10. Kildemand, Stachyra, Mroczka, Pulczyński 3:3 (36:24)
11. King, Gafurow, Mroczka, Schlein 3:3 (39:27)
12. Schlein, Stachyra, Bubel, Szymko 2:4 (41:31)
13. Kildemand, Mroczka, Jonasson, Pytel 3:3 (44:34)
14. Stachyra, Gafurow, King, Bubel 5:1 (49:35)
15. Mroczka, Kildemand, Schlein, Szymko 3:3 (52:38)

Autor: Tomasz Werbel