Oceniamy żużlowców Zdunek Wybrzeże Gdańsk (4)

07.05.2018, 16:03

Fatalna pierwsza seria startów sprawiła, że żużlowcy Zdunek Wybrzeża Gdańsk musieli uznać w Rybniku wyższość miejscowych "Rekinów". Kolejny raz w meczu wyjazdowym zabrakło punktów krajowych zawodników. Poniżej zamieszczamy oceny portalu www.wybrzezegdansk.pl za wczorajsze spotkanie.

Do oceny postawy naszej drużyny przyjęliśmy skalę szkolną od 1 do 6, gdzie 1 to występ fatalny, a 6 doskonały.

Mikkel Bech 12 (3,3,1,1,3,1) - 5-

Duńczyk dwukrotnie pokonał najlepszego w szeregach gospodarzy Troya Batchelora. W pierwszej serii startów jako jedyny z zawodników Zdunek Wybrzeża potrafił wygrać. Bech był w Rybniku bardzo szybki zarazem efektowny. W takiej formie może być pewny miejsca w składzie na kolejne mecze. Szkoda jedynie  biegu 11 kiedy Mikkel musiał uznać na trasie wyższość Kacpra Woryny. W tej sytuacji zabrakło zrozumienia z Andersem Thomsenem.

Michał Szczepaniak 0 (0,0,-,-,0) - 1

Ocena lepsza niż wynik punktowy. Michał od początku był wolny i nie był żadnym zagrożeniem dla żużlowców z Rybnika. Starszy z bracii Szczepaniaków bardzo męczył się na torze. W jego silnikach brakowało mocy i przed kolejnym meczem na naszym torze musi poszukać rozwiązania tej sytuacji. Jego punkty przeciwko Lokomotiv Daugavpils będą bardzo potrzebne. 

Oskar Fajfer 5 (1,1,0,-,3) - 3-

Gdyby bieg miał tylko dwa okrążenia ocena Oskara byłaby znacznie wyższa. Nasz kapitan imponował startami, jednak na dystansie był bardzo wolny. Cytując Lecha Kędziorę ściagał się na komarkach. Widać było, że chce walczyć, ale motor mu na to nie pozwalał. Przez wykluczenie Andersa Thomsena dostał szansę w biegach nominowanych i tam w końcu dowiózł "trójkę" do mety. Szkoda, że tak późno "porozumiał" się ze sprzętem, bo gdyby nie jego stracone pozycje we wcześniejszej fazie zwodów końcowy wynik mógłby być zupełnie inny.

Anders Thomsen 9 (0,3,3,3,w) - 3+

Postawa Andersa jest zdecydowanie najtrudniejsza do oceny. W swoim pierwszym wyścigu zdecydowanie przespał start i nie był w stanie nawiązać walki z rywalami. Później pokazał, że jest profesjonalistą i szybko wyciąga wnioski. W swoich trzech kolejnych startach był nieuchwytny dla rywali. Cień na jego występie położyła sytuacja z 13 gonitwy. Thomsen i Michelsen zostali bardzo ostro potraktowani przez Craiga Cooka na wyściu z pierwszego łuku. Michelsen kontynuował jazdę natomiast Thomsen zaczął gestykulować w kierunku sędziego przez co został wykluczony do końca spotkania. W efekcie nie będzie mógł wystąpić w kolejnym meczu. Przez swoje zachowanie niepotrzebnie osłabił drużynę.

Mikkel Michelsen 12 (1,3,3,d,2,3) - 5-

 Michelsen jest naszym najrówniejszym zawodnikiem od początku sezonu. Nie inaczej było tym razem. Minusik za pierwszy bieg i porażkę z Larsem Skupieniem. Później było już bardzo dobrze. Duńczyk miał dużego pecha w 10 odsłonie kiedy posuszeństwa odmówił mu motocykl. W chwili defektu Michelsen jechał na drugiej pozycji. Słowa uznania należą się mu także za trzeźwośc umysłu i uniknięcie tragedii w 8 biegu kiedy to na tor wszedł wirażowy. 

Dominik Kossakowski 0 (0,0,0,0) - 1

Dla Dominika to ostatni rok w gronie juniorów i należy wymagać od niego zdecydownaie więcej niż wygrywanie pojedyńczych biegów na domowym torze. "Domin" wciąż nie potrafi odnaleźć się na wyjazdach. W Rybniku dwa razy bardzo dobrze wychodził ze startu jednak na dystanie jechał przestraszony i rywale mijali go bez problemu. Bardzo dobrze było to widać w biegu juniorskim.

Marcin Turowski 2 (1,-,1) - 3-

 W Rybniku w biegu młodzieżowym miał bardzo mocnych rywali, mimo tego próbował z nimi walczyć. W ostatnim czasie widać postępy w jego jeździe. Turowski ma coraz lepszy sprzęt i wszystko idzie w coraz lepszym kierunku. Nie udało mu się zdobyć punktu na rywalach, jednak było widać, że się stara. Mamy nadzieję, że starania w niedługim czasie zaczną się przekładać na coraz lepsze zdobycze punktowe.

Autor: Tomasz Werbel