Historia spotkań Wybrzeża z zagranicznymi klubami

06.05.2022, 14:55

W niedzielę o godzinie 14:00 Zdunek Wybrzeże Gdańsk pojedzie w Bawarii z miejscowym Trans MS Landshut Devils. Dla naszego klubu jest to rywal z czwartego zagranicznego miasta w oficjalnych rozgrywkach ligowych.

Zagraniczne wojaże Wybrzeża rozpoczęły się w 2006 roku. Wówczas nasz klub rozpoczynał starty od drugiej ligi, w której ścigały się również kluby spoza Polsk. Wcześniej mierzyliśmy się z takimi zespołami tylko i wyłącznie w sparingach, które rozgrywaliśmy współpracując w dawnych latach z klubami zagranicznymi. Dzięki temu odbywały się mecze GKS Wybrzeża z Nevą Leningrad (ZSRR), Rudą Hvezdą Praga (Czechosłowacja), MC Hydro Nord Neubrandenburg (NRD) i klubem Borsodi Volan Miszkolc (Węgry), który prowadził Henryk Żyto. W ostatnich latach dochodziło też do mniej lub bardziej formalnych sparingów i treningów punktowanych ze Szwedami czy z Duńczykami.

Wracając do 2006 roku, ówczesna druga liga miała charakter międzynarodowym. Występowały w niej aż trzy zespoły spoza Polski. Pierwszym meczem było spotkanie ze Speedway Centr Daugavpils, które rozegrane zostało 17 kwietnia 2006 roku, a jednym z liderów naszych rywali był znany w Gdańsku Andrzej Korolew. Łącznie z drużyną z Daugavpils spotkalimy się 24 razy, z czego zanotowaliśmy 16 zwycięstw, przegrywając ośmiokrotnie, w tym tylko raz w Gdańsku. Obecnie jedyna łotewska drużyna w polskich rozgrywkach występuje w 2. Lidze Żużlowej.

Tego samego roku co z Lokomotivem, ścigaliśmy się - po raz pierwszy i ostatni - z Ukrainą Równe. W Gdańsku wygraliśmy 53:37, a na wyjeździe zwyciężyliśmy 56:33. Ukraińcy zajęli wówczas 5. miejsce w tabeli, a my wygraliśmy ligę. Wtedy też po raz ostatni do Gdańska przyjechał były zawodnik Wybrzeża, śp. Igor Marko. 

Innego byłego zawodnika Wybrzeża spotkaliśmy w tym samym roku jadąc przeciwko Speedway Miszkolc. Węgrzy mieli w składzie Sandora Tihanyi'a i w pierwszym spotkaniu zwyciężyliśmy na wyjeździe zaledwie 47:43, by w rewanżu triumfować aż 60:30. Zespół z Miszkolca w 2009 roku awansował do I ligi polskiej i rok później znów się z nimi mierzyliśmy. Wówczas jednak Madziarzy przez cały sezon wygrali tylko jeden mecz. Na wyjeździe zwyciężyliśmy z nimi 55:34, a u siebie 67:23. W polskiej lidze oprócz wspomnianych wcześniej drużyn, startowały też zespoły z Pragi, Lwowa, Wittstocka i właśnie Landshut.

Łączny bilans występów Wybrzeża z zespołami z zagranicy w polskiej lidze, to 22 zwycięstwa i 8 porażek. Czas na pierwsze mecze z ekipą z Niemiec.

Autor: Redakcja