Zdunek Wybrzeże Gdańsk wygrało 50:40 z Cellfast Wilkami Krosno. Eryk Jóźwiak zauważył, że wszyscy nasi zawodnicy notują progres formy. Wytłumaczył też swoje decyzje taktyczne podczas trwania spotkania.
Zawodnicy Zdunek Wybrzeża Gdańsk wyglądają lepiej sprzętowo niż wcześniej. - Na pewno zawodnicy poukładali sobie pewne sprawy. Widać spokój, nie ma nerwowych ruchów i fajnie nam to funkcjonuje. Ważne jest to, że zdobywamy punkty do tabeli. Każdy z zawodników pnie się w górę. Tym razem słabszy mecz miał Michał Gruchalski, Alan Szczotka od początku też nie mógł się wstrzelić, ale reszta zrobiła punkty, jakie mają zrobić - powiedział Eryk Jóźwiak, menedżer Zdunek Wybrzeża.
Może dziwić, że Michał Gruchalski dostał tylko dwie szanse. Na torze nie wyglądał najgorzej, był jednak mijany. - Gdyby zdobywał pozycje, a nie tracił, to jechałby dalej. Musimy patrzeć na to szerzej, nie tylko w kontekście jednego meczu. Obserwujemy zawodników U-24, takich jak Lukas Fienhage czy Drew Kemp. Ich punkty też mogą być ważne i każdy będzie musiał punktować. Jak jest okazja i bezpieczny wynik, trzeba dawać jeździć tych chłopaków, by zbierać tego owoce - przyznał Jóźwiak.
Czy mimo wszystko dla Fienhage była to selekcja negatywna? - Dziś nie błyszczał, ale mamy jeszcze dwóch zawodników na numer 8/16. Trzeba się nad tym pochylić i jak by mu zawody wyszły, mielibyśmy sprawę jasną. Nie zaprezentował się dobrze i trzeba przemyśleć czy nie dać szans Drew Kempowi - zauważył menedżer.
Jazda w upale to zupełnie co innego niż w normalnych warunkach. Wcześniej jechaliśmy w pierwszym w historii meczu w Krośnie przy sztucznym oświetleniu. - Jeszcze nie jechaliśmy w takim upale. Staraliśmy sobie ulżyć w tych ciężkich chwilach na każdy sposób, podzieliliśmy się jak mogliśmy. Trzeba było jeździć w takich warunkach, jakie są, bo nie są one zależne od nas. Nikt nam nie będzie układał tego tak, by było nam dobrze. Nie było to łatwe, tak jak jazda krośnian o 20 u siebie. Cieszy mnie, że się odnaleźliśmy i 5 punktów jest po naszej stronie - ocenił menedżer.
Dobry występ zaliczył Krystian Pieszczek, który lepiej jedzie po zdjęciu z niego opaski kapitana. - Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej. Widać było jego progres w Krośnie, nawet jak jechał drugi nie był pasywny, tylko atakował. U niego wszystko zaczęło trybić i mam nadzieję, że wszystko będzie do przodu. Każdy punktuje i oby tak dalej - podsumował Jóźwiak.
Autor: Redakcja
msc | drużyna | M | Pkt | +/- |
---|---|---|---|---|
1 | Cellfast Wilki Krosno | 2 | 4 | +10 |
2 | Abramczyk Polonia Bydgoszcz | 2 | 2 | +7 |
3 | Texom Stal Rzeszów | 1 | 2 | +18 |
4 | Innpro ROW Rybnik | 1 | 2 | +6 |
5 | Arged Malesa Ostrów Wielkopolski | 2 | 2 | +12 |
6 | #OrzechowaOsada PSŻ Poznań Poznań | 1 | 2 | -6 |
7 | H.Skrzydlewska Orzeł Łódź | 1 | 0 | -18 |
8 | Energa Wybrzeże Gdańsk | 2 | 0 | -29 |