Alfabet Wybrzeża (15): Opony

30.11.2019, 17:40

Mamy przełom listopada i grudnia, wszystkie serwisy wulkanizacyjne przeżywają prawdziwe oblężenie. Dla żużlowych mechaników wymiana opon to codzienność. My w alfabecie Wybrzeża doszliśmy do litery O i pochylimy się nad kwestią żużlowych opon.

Na rynku żużlowym niemalże monopol ma tylko i wyłącznie jedna firma, z której korzystają praktycznie wszyscy żużlowcy. Jest to czeski producent, firma Mitas. Na rynku próbują się też odnaleźć inni producenci. Sporo pieniędzy zainwestowała turecka firma Anlas, która jednak na tę chwilę nie produkuje konkurencyjnych opon. Podczas zawodów Nice Cup, testowano też polskie opony firmy Deli Tire. Na razie jednak zawodnicy korzystają z Mitasa.

Jedna opona kosztuje około 200 złotych. Dla osób, które obecnie wymieniają opony z letnich na zimowe może się wydawać, że nie jest to tak wygórowana cena, jednak zdecydowanie nie są to opony wytrzymujące kilka sezonów. Liczba opon każdego zawodnika zależy od liczby przejechanych zawodów. Jedna tylna opona starcza na zaledwie dwa biegi (po jednym na stronę), po czym jest utylizowana. Łatwo więc policzyć, że w zależności od liczby wyścigów, na jedne zawody schodzą 2-3 opony, a tylko ogumienie każdego zawodnika kosztuje 100 złotych za jeden wyścig. Dużo lepiej dla budżetów żużlowców wygląda kwestia przedniej opony - tutaj jedna na sezon, gdy tylko nie zostanie uszkodzona przy okazji wypadku, w zupełności wystarczy.

Aby żużlowiec mógł pojechać w nowozałożonej oponie, należy ją założyć oraz odpowiednio wyważyć. Doświadczonemu mechanikowi zajmuje to około 10 minut. Podczas trwania zawodów nie ma na to czasu i teamy mają przygotowaną odpowiednią liczbę zapasowych kół, które mogą w razie sytuacji awaryjnej bezproblemowo założyć - taka wymiana u wprawionego mechanika trwa chwilę.

Na tej samej oponie jeździ się niezależnie od warunków i od skali przyczepności toru. Jedyną zmienną jest ciśnienie w oponie, które jest dobierane przede wszystkim pod wagę, ale i styl jazdy oraz upodobania zawodnika. Przykład żużlowych opon, które są podstawą do tego, by zawodnik mógł cieszyć jazdą kibica dokładnie pokazuje, jak drogim sportem jest żużel.

Autor: Redakcja